Spis treści
W ciągu ostatniej dekady w Brazylii zarejestrowano ponad 700 000 zaginionych osób, a do 2022 r. statystyki Sinalid, narzędzia wykorzystywanego przez Krajową Radę Prokuratorów, wskazują na 85 000 przypadków. Teraz nowe badanie przeprowadzone przez Centrum Studiów nad Bezpieczeństwem i Obywatelstwem (Cesec) przedstawiło doświadczenia krewnych osób zaginionych podczas śledztwa i ich stresującą podróż przez proces sądowy.instytucji, od których mają nadzieję uzyskać odpowiedzi, wsparcie i rozwiązania.
Zobacz też: Mama idzie szybko do łazienki i wraca...Badanie wskazuje również, że stan Rio de Janeiro jest jednym z tych, które rozwiązują sprawy najrzadziej, ze wskaźnikiem rozwiązania wynoszącym 44,9%. Ze średnią 5000 zaginięć rocznie, w 2019 r. Rio zajęło szóste miejsce pod względem bezwzględnej liczby przypadków zaginięć.
Brazylia ma ponad 60 000 zaginionych osób rocznie, a poszukiwania utrudniają uprzedzenia i brak struktury.
Badanie " Sieć nieobecności: instytucjonalna podróż krewnych osób zaginionych w stanie Rio de Janeiro "Wynik pokazuje, że najbardziej cierpią czarnoskórzy i ubodzy członkowie rodzin.
Pomimo liczb wskazujących na pilność tej kwestii, przypadki zaginięć są nadal niewidzialnym wszechświatem. Nawet przy ponad 16 milionach mieszkańców, Rio de Janeiro ma tylko jeden posterunek policji specjalizujący się w rozwiązywaniu tego typu spraw, Komisariat Policji ds. Odkrywania Paradygmatów (DDPA), zlokalizowany w północnej strefie stolicy.
Wyspecjalizowana jednostka obejmuje tylko gminę Rio, nie badając ponad 55% przypadków zaginięć w stanie - mimo że łącznie Baixada Fluminense oraz miasta São Gonçalo i Niterói zarejestrowały 38% zaginięć w stanie i 46% zaginięć w regionie metropolitalnym w ciągu ostatnich dziesięciu lat. W ciągu ostatniej dekady w Rio zarejestrowano 50 tysięcy zaginięć.
- Użycie słowa "ludobójstwo" w walce z rasizmem strukturalnym
Odmowa praw
Badanie pokazuje, że zaniedbanie zaczyna się od rejestracji zdarzenia. Pierwszy krok, który początkowo wydaje się prosty, jest początkiem serii naruszeń praw w męczącej podróży.
Agenci bezpieczeństwa, którzy powinni być mile widziani, delegitymizują krewnych i ich historie oraz lekceważą prawną definicję tego zjawiska, zgodnie z którą osoba zaginiona to "każda istota ludzka, której miejsce pobytu jest nieznane, niezależnie od przyczyny jej zaginięcia, dopóki jej odnalezienie i identyfikacja nie zostaną potwierdzone metodami fizycznymi lub naukowymi".
Zobacz też: Eksperyment społeczny udowadnia, że mamy tendencję do podążania za innymi bez pytaniaWiele matek, z którymi przeprowadzono wywiady, zgłosiło przypadki zaniedbań, pogardy i nieprzygotowania, a nawet brutalności wielu agentów. "Prawo natychmiastowego poszukiwania nie jest przestrzegane do dziś, być może z powodu braku zainteresowania policji, która wciąż istnieje, która patrzy na zniknięcia młodych ludzi i nastolatków złym okiem, mają uprzedzenia, myśląc, że są w handlu narkotykami", poinformowała Luciene Pimenta, prezesOrganizacja pozarządowa Virtuous Mothers.
Aby pokazać, jak brak zintegrowanej polityki negatywnie wpływa na poszukiwania, w badaniu przeprowadzono wywiady z profesjonalistami z różnych agencji publicznych pracujących w tym obszarze oraz z matkami osób zaginionych, które prowadzą organizacje pozarządowe. Tylko w ciągu ostatnich trzech lat Zgromadzenie Ustawodawcze Rio de Janeiro (ALERJ) naliczyło 32 projekty ustaw, zatwierdzone lub nie, na ten temat.zaginionych.
Brak zintegrowanej artykulacji, zarówno między władzą publiczną, jak i różnymi istniejącymi bazami danych, stanowi barierę we wdrażaniu skoordynowanych polityk publicznych, zdolnych do rozwiązywania, zapobiegania i zmniejszania liczby przypadków zaginięć osób w kraju. W czerwcu 2021 r. ALERJ przeprowadził pierwsze przesłuchanie CPI w sprawie zaginionych dzieci. W ciągu sześciu miesięcy były toWysłuchano przedstawicieli Fundacji na rzecz Dzieciństwa i Młodzieży (FIA), Biura Obrońcy Publicznego i Ministerstwa Publicznego, a także relacji matek, które potępiły zaniedbania władz publicznych.
"CPI stanowiło zwycięstwo dla rodzin osób zaginionych, ponieważ umożliwiło włączenie tej kwestii do agendy legislacyjnej. Jednocześnie ujawniło lukę w zakresie dostępu i integracji polityk publicznych w tej dziedzinie. Udział matek i rodzin osób zaginionych w tych przestrzeniach tworzenia polityki publicznej ma fundamentalne znaczenie.rzeczywiste żądania i opracowanie szerokich i skutecznych działań", mówi badaczka Giulia Castro, która była obecna na CPI.
-Santos i Mães da Sé jednoczą siły w poszukiwaniu zaginionych fanów
"Brak ciała, brak przestępstwa"
Jednym ze stereotypów, którym najczęściej karmią się agenci bezpieczeństwa, jest "standardowy profil", czyli nastolatkowie, którzy uciekają z domu i pojawiają się kilka dni później. Jak pokazują badania, wiele matek zgłasza, że podczas próby zarejestrowania zdarzenia usłyszało od funkcjonariuszy policji, że "jeśli to dziewczyna, to szuka chłopaka; jeśli to chłopak, to jest u dilerów narkotyków". Mimo to w ciągu ostatnich 13 lat 60,5% zaginionych osób w Polsce zostało uznanych za zaginione.mieszkańców stanu Rio de Janeiro, którzy ukończyli 18 lat.
Próba delegitymizacji przypadków obarcza winą ofiary i zamiast przestępstwa, które ma być zbadane przez państwo, zamienia je w problem rodziny i pomocy społecznej. Stosowana jako sposób na opóźnienie rejestracji zdarzenia, powszechna praktyka jest odzwierciedleniem rasizmu i kryminalizacji najbiedniejszych, ponieważ twierdzenia takie jak "jeśli nie ma ciała, nie ma przestępstwa" są naturalizowane w życiu codziennym.
Uciekanie się do stereotypów, które nie pomagają w poszukiwaniu i przyjmowaniu rodzin, wymazuje również złożoność kategorii zaginionych, która składa się z różnych zmiennych: od przestępstw takich jak zabójstwo z ukryciem zwłok, porwanie, uprowadzenie i handel ludźmi, lub przypadki osób zabitych (przemocą lub nie) i pochowanych jako osoby nieletnie, a nawet zaginięcia związane zna sytuacje przemocy, zwłaszcza ze strony samego państwa.
"Zjawisko zaginięć jest złożone i ma wiele warstw. Mimo to dane na ten temat są niewystarczające, zwłaszcza dlatego, że nie ma jednolitej bazy danych zdolnej do określenia skali problemu. Brak danych bezpośrednio implikuje jakość i skuteczność polityk publicznych, które często istnieją, ale są niewystarczające i nie obejmują biednych i głównie czarnych rodzin!podkreśla badaczka Paula Napolião.
Pomimo tak wielu nieobecności, kolektywy matek i krewnych zorganizowały się, aby zapewnić wsparcie i znaleźć schronienie pośród tak wielkiego bólu. Za pośrednictwem organizacji pozarządowych i kolektywów walczą o wdrożenie polityki publicznej i o to, by kwestia zaginionych osób została wreszcie potraktowana z należytą złożonością.
Przeczytaj pełną ankietę tutaj.