Wpływ Covid-19 na płuca pacjentów jest tak poważny, że na pierwszy rzut oka jest gorszy pod niektórymi względami niż płuca zagorzałego palacza - tak ujawnia post dr Brittany Bankhead-Kendall, profesor w Texas Tech University Health Sciences Center w USA. Ideą postu było powtórzenie powagi choroby, która obecnie pustoszy świat.Zostało to wyraźnie i niepodważalnie zilustrowane trzema zdjęciami rentgenowskimi: pierwszym pokazującym zdrowe płuco, drugim ujawniającym płuco palacza i wreszcie płuco osoby dotkniętej Covid-19 na zdjęciu rentgenowskim.
Zobacz też: Eksperyment oferuje 16 000 euro dla tych, którzy leżą w łóżku i nic nie robią przez dwa miesiące.Zdjęcie rentgenowskie zdrowego płuca: czarny odcień za żebrami wskazuje na pełną pojemność oddechową pacjenta.
Zobacz też: Te 20 zdjęć to pierwsze na świecie fotografie"Nie wiem, kto musi o tym wiedzieć, ale płuca 'post-Covid' wyglądają znacznie gorzej niż KAŻDY rodzaj płuc od zagorzałych palaczy, jakie kiedykolwiek widziałem" - napisał lekarz w poście. Oprócz zdjęć, pokazujących czarne tło zdrowego płuca - i pełną zdolność do wdychania dużej ilości powietrza - oraz inne dotknięte płuca, białawe i rozmyte. tekst dr Bankhead-KendallNadal jednak starał się opisać bezpośrednie skutki choroby - szczególnie dla wielu zaprzeczających na całym świecie.
Płuco zagorzałego palacza, już mętne i białawe, dotknięte nałogiem od dziesięcioleci
"I zapadają się", powiedziała, odnosząc się do organu dotkniętego Covid-19. "I krzepną, a oddech staje się coraz krótszy, i dłuższy, i dłuższy...", podsumowała, dalej sugerując wiele innych skutków ubocznych spowodowanych przez nowego koronawirusa. Więcej niż tylko ostrzeganie lub nawet straszenie kogokolwiek, kto ją czyta tweet W swoim poście lekarka chciała przypomnieć, że śmiertelność nie jest jedyną poważną kwestią wynikającą z infekcji - skutki choroby mogą być również bardzo poważne dla tych, którzy przeżyją.
Zakres wpływu Covid-19 na płuca, większy i bardziej mroczny niż zdjęcie rentgenowskie palacza
"Wszyscy martwią się tylko o kwestię śmiertelności, która jest rzeczywiście straszna", powiedziała lekarka w wywiadzie przeprowadzonym z dużego zainteresowania jej stanowiskiem, dla lokalnej telewizji. "Ale dla wszystkich, którzy przeżyli i tych, którzy uzyskali pozytywny wynik testu, może to być problem", powiedziała, odnosząc się do różnych skutków ubocznych, jakie choroba może powodować nawet u bezobjawowych pacjentów."Nawet ludzie, którzy mają się dobrze, wykonują zdjęcie rentgenowskie i odkrywają zły wynik" - skomentował. "Fakt, że nie czujesz tego teraz, ale jest to widoczne na zdjęciu rentgenowskim, z pewnością wskazuje, że możesz to poczuć w przyszłości" - podsumował.
Dr Brittany Bankhead-Kendall