Aktorka Christina Ricci wyznaczyła pokolenie nawet w dzieciństwie, kiedy dorastała z kultowymi rolami w kinie, takimi jak Wandinha z "Rodziny Addamsów", rola, która otrzymuje nową wersję na Netflix, z Jenną Ortegą, ale która zachęca Ricci do ponownego odwiedzenia tego wszechświata. Ale ostatnio uratowała wspomnienia innej postaci, którą żyła w horrorze rodzinnym z 1995 roku, "Casperzinho".
Ricci pojawiła się jako gość w jednym z odcinków podcastu WTF z Marciem Maronem. Podczas rozmowy, która dotyczyła również jej roli w obecnym hitowym serialu Showtime Yellowjackets, omówiła swoje odczucia związane z występem w Casper.
"Jeśli faktycznie oglądasz Caspera, jestem w nim okropna. ludzie są bardzo zdenerwowani, kiedy to mówię. ponieważ mówię: "Nie, to wspaniały film". ponieważ jest to skarb z dzieciństwa dla ludzi. ale jestem w nim okropna" - oświadczyła Christina Ricci.
- Aktor dziecięcy z klasycznych "Szczęk"; dziś jest komendantem policji w mieście, w którym kręcono film
Zobacz też: Głupi chłopiec kupuje 900 SpongeBobów Kanciastoportych, a matka wydaje 13 000 R$ na rachunkiW filmie, który przeniósł klasyczną postać Harveya z komiksów do żywej akcji, Ricci zagrała młodą dziewczynę o imieniu Kat Harvey, która wraz z ojcem wprowadza się do nawiedzonej rezydencji. Wkrótce odkrywa, że w miejscu tym mieszkają trzy niechlujne duchy wraz z jej siostrzeńcem, przyjaznym duchem Gasparem.
Zobacz też: Odkryj pochodzenie tajemnicy toaletowej blondynki- "Nagle 30": była dziecięca aktorka publikuje zdjęcie i pyta: "Czułaś się staro?
"Casper" był wówczas wielkim hitem, zarabiając pięciokrotność swojego 55-milionowego budżetu w kasie i przynosząc Ricci nagrodę Saturna za najlepszy występ młodego aktora. Młoda aktorka stwierdziła jednak, że jej występ nie był godny nagrody i powiedziała, że "nie włożyła w to tyle, ile powinna", ponieważ miała 13 lat i była zła na wszystko, co działo się w jej życiu.jego życie w tamtym czasie.