Spis treści
Napoje alkoholowe istnieją od czasów neolitu, ale niewiarygodne jest to, że nawet dziś kobiety mogą nie tylko pić bez poczucia winy i w spokoju, ale także pracować w tej dziedzinie. W scenariuszu wciąż zdominowanym przez mężczyzn, robią wszystko, aby pokazać, że dotarło do nich, co się dzieje. Wiek Barmanek Obecność barmana, termin niepopularny w Brazylii, która używa barmana dla wszystkich gatunków. kobiety w barze stale rośnie w sklep z koktajlami Czy to w produkcji, przy kasie, czy jako klienci.
To właśnie w połowie XIX wieku pojawiła się pierwsza gwiazda pubu. Ada Coleman (1875-1966), czyli Coley, był głównym barmanem w londyńskim hotelu Savoy przez 20 lat i przeszedł do historii nie tylko dzięki swoim koktajlom. Hanky Panky Fernet, wermut i gin, ale niezwykła funkcja, którą podbił, inspirując kolejne pokolenia. W Brazylii warto podkreślić pionierów Sandra Mendes aktywny w latach 80. i Talita Simões Jest konsultantką barową, która po raz pierwszy zyskała rozgłos w 2000 roku, kiedy kierowała barem w Hotelu Unique.
Mimo to, biorąc pod uwagę niewielkie możliwości rynkowe, jest ich niewiele - i to dobrych! Są jak współczesne czarownice, które ryzykują przezwyciężenie toksycznego ogniska męskiej próżności. Pijane czarodziejki, zawsze ciężko się uczą w poszukiwaniu ulepszeń i opanowania technik, poznawania różnych rzeczy i znajdowania nowych składników do skomponowania kotła pomysłów.
Ale kim one są? Gdzie mieszkają? Jak karmią te istoty, które nalegają na wtrącanie się tam, gdzie nie należy? Poniżej badamy to zjawisko, które ma kobiety na ważnych stanowiskach w barach w São Paulo, codzienne wyzwanie, aby podbić przestrzeń i pragnienie, aby nigdy więcej nie usłyszeć pytania, które ogranicza ich możliwości: "ale czy wiesz, jak zrobić drinka?". Dzieci, dajcie nam spokój. Patrzcie i uczcie się.
Neli Pereira
Partner i barman w Apotecário/Espaço Zebra
Zdjęcie: Renato Larini
Barmanka i dziennikarka z Kurytyby obserwowała, jak jej babcia warzyła w domu piwo i piwo imbirowe, a następnie nauczyła się pić whisky ze swoim ojcem, nadawcą radiowym Luizem Ernesto Pereirą, i nigdy więcej nie zrezygnowała z gorzkich alkoholi. "Piłem różne rodzaje whisky, podczas gdy moi przyjaciele pili piwo na balladzie". opowiedziana przy stoliku jego pięknego i przytulnego baru Apteka speakeasy w podziemiach galerii sztuki Zebra Space od jej męża i artysty Renato Larini .
Jej zamiłowanie do tego mocnego trunku skłoniło ją do podjęcia studiów w tym zakresie. Za każdym razem, gdy podróżowała do Europy, studiowała pokrewny temat, odwiedzała destylarnie i próbowała lokalnych przysmaków. Na Starym Kontynencie ukończyła studia magisterskie na temat brazylijskiej tożsamości kulturowej, który to temat również zabrała ze sobą i nie tylko, połączył przyjemne z pożytecznym: wysokiej jakości alkohol z leczniczymi ziołami z Brazylii. Jurubeba, catuaba, paratudo i carqueja zyskały nowe znaczenia dzięki rękom Neli.
Swoją prawdziwą miłość znalazła w barze w Pari, gdzie miała do dyspozycji wiele infuzowanych cachaças, bardzo brazylijskiej praktyki, z grubsza rzecz biorąc, jest to mieszanka kory, korzenia i rośliny "zapomnianej" w jakimś destylacie. "Umieściłem tutaj swój pierwszy list i od tego czasu Inwestuję swój czas w garrafady, koncentrując się na brazylijskich koktajlach autorskich i aptekarskich " .
Alchemiczka była pionierką we wprowadzaniu tej praktyki do produkcji koktajli, mając na celu uproszczenie koktajli: wystarczą cztery lub pięć składników, aby uzyskać wspaniały efekt. Jej najsłynniejszym drinkiem jest orzeźwiający Apotecário, przygotowywany z ginu, imbiru, bazylii i dużej ilości lodu.
Zdjęcie: Rafaela Peppe
Poza barem przekształcił swoją pracę w sztandar, życiowy projekt oparty na dogłębnych badaniach, który stanie się książką, która zostanie wydana w lipcu tego roku. Gdziekolwiek się udaje, szuka regionalnego zielarza, który rzuca się w środek buszu, aby nauczyć się identyfikować to, co jest tam najlepsze ". Jest to bogactwo, które jeśli wiemy, czym ono jest, nie pozwalamy mu się zgubić ".
Poświęcając wiele czasu na drinki w swoim barze, który jest jej świątynią i ulubionym miejscem na świecie, Neli jest dumna ze swoich przyjaciół i kolegów robiących karierę w barach São Paulo. " Dziś nudne stało się nieposiadanie kobiety w brygadzie barowej. Ale nie wystarczy po prostu ją tam umieścić. Konieczne jest zapewnienie jej warunków do pracy, odpowiedniego wynagrodzenia, aby czuła się dobrze i bezpiecznie w środowisku pracy".
Barmanka bojkotuje również wydarzenia, na których nie ma kobiet i zwraca uwagę na brak kobiet w samej branży. "Myślę, że nadal trwa duży proces, aby zaakceptowali fakt, że naprawdę będziemy głównymi barmanami i wprowadzili nas na stanowiska w branży, takie jak główny miksolog, mistrz destylacji i opracowywanie produktów, takich jak gin, wermut i cachaça. Chcemy być na pierwszej linii frontu ". podsumowuje.
Michelly Rossi
Główny Barman w Fel
Zdjęcie: Tales Hidequi
W połowie 2006 r. Michelly zaczęła uzupełniać swoje dochody, pracując jako freelancer w barach i restauracjach we Florianopolis. Kiedy w 2010 r. przyjechała do São Paulo, miała trochę szczęścia, pracując w klubie nocnym w São Paulo. Alberta #3 na czele której stały kobiety. "Myślę, że jeśli jesteś w domu z kobiecym przywództwem, spojrzą na ciebie z większą empatią". powiedział. " Ale zawsze są kłopoty i zawsze znajdzie się ktoś przeciwnej płci, kto w ciebie zwątpi Zacząłem obserwować chłopaków pracujących przy barze i nikt nie chciał mnie uczyć, więc nauczyłem się robić koktajle na oko. .
Zasmakowała w tym uniwersum, odbyła wiele kursów i przeszła przez inne domy, m.in. Frank Bar Obecnie jest odpowiedzialny za Fel Na swoim obecnym stanowisku, oprócz kierowania zespołem, który składa się z sześciu kobiet i jednego mężczyzny, przygotowuje menu, równoważąc przepisy dla współczesnego podniebienia.
W jej barze sugestie opierają się na profilu alkoholowym każdego klienta. Nie ma miejsca na tak zwane "kobiece drinki", ponieważ smak nie ma płci . "Historycznie rzecz biorąc, mężczyźni zaczynają pić wcześniej i dłużej przebywają w barze, więc jeśli dasz im ten bagaż litrów, kobiety przejdą do picia pełniejszych napojów". .
Innymi słowy, smak to ewolucja, która jest cenzurowana i odbierana kobiecej publiczności za każdym razem, gdy nalegają na wciśnięcie najsłodszego lub najgładszego drinka w domu, lub gdy po prostu uniemożliwiają im przebywanie przy barze ". Im rzadziej kobiety wychodzą na drinka, tym mniej ich podniebienie jest rozwinięte, aby pić coś bardziej złożonego. Więc kiedy powstrzymujesz kobietę przed pójściem do baru, tak naprawdę ograniczasz jej podniebienie". .
Michelly korzysta z okazji, aby dać ten podstawowy szturchaniec męskiej publiczności, która nigdy nie przegapi okazji, by się zawstydzić. "Lubiłem bar bardziej, gdy mieli samotnych i przygnębionych. Dzisiaj to, co masz najczęściej, to mężczyźni chcący pokazać, że wiedzą więcej niż ty. Są dwa podstawowe pytania, które zawsze zadają, nonkonformiści: "czy wszyscy robicie drinki?" i "kto jest szefem baru?"". .
Zdjęcie: Tales Hidequi
Około czasu wyborów, kiedy czuła, że indywidualne wolności mogą być coraz bardziej zagrożone, barmanka sporządziła napój Dandara , w hołdzie brazylijskiemu wojownikowi Quilombola podążając za bardziej feministycznym nastawieniem. "To bardziej treściwy koktajl, z większą ilością warstw smakowych, ale nie jest trudny do wypicia. Jest przyjemny i dobrze smakuje w upalne dni". .
Poza łykami, Dandara miała rozwinięcie: projekt Piję sam Powstała w celu podnoszenia świadomości na temat równości płci i kwestii wzmocnienia pozycji, stara się zachęcić kobiety do chodzenia do barów. na Instagramie, podkreśla pracę kobiet w oddziałach krajowych A jaka jest rada Michelly dla tych, którzy chcą kontynuować karierę? "Myślę, że kobiety muszą studiować i opanować technikę klasyków. Chociaż nie rozumiesz, co robili 100 lat temu, nie rozumiesz nic o koktajlach. Musisz zrozumieć tę technikę, aby następnie włączyć innych i stworzyć własną. Nie chcesz pomijać kroków. I zawsze wymagaj szacunku ".
Andrea Koga
Współwłaściciel i główny barman Nomiya
Zdjęcie: Mariana Alves
Zobacz też: 11 aktorów, którzy zmarli przed premierą swoich ostatnich filmówPo prawie 10 latach pracy w architekturze i urbanistyce Andrea postanowiła odkryć inne formy ekspresji. W poszukiwaniu swoich japońskich korzeni zagłębiła się w kulturę i obecnie studiuje typową ceremonię parzenia herbaty. Pod koniec 2017 roku została partnerem swojego przyjaciela Mayã Sfairdo aby otworzyć Nomiya w małym japońskim barze w Kurytybie, gdzie odkrywa jeden ze swoich ulubionych składników: syrop octowy "shrub". Używany jest również syrop z czarnego sezamu, zielona herbata i shochu, japoński destylat z ryżu i manioku.
Chociaż ruch kobiet pijących samotnie jest wciąż nieśmiały, obserwuje już wzrost liczby kobiet w branży koktajlowej w mieście. "Jaci Andrade jest jedną z osób, które rozpoczęły działalność w tym obszarze i zawsze stara się zjednoczyć barmanki, nadając im znaczenie, kiedy tylko może". podkreśla, powołując się również na projekt Michelly Rossi która, nawiasem mówiąc, została doceniona i wspomniana przez wszystkie kobiety obecne w tym numerze.
Z dnia na dzień, Andrea ujawnia, że biorąc pod uwagę jej płeć, częścią gry jest prezentowanie się na różne sposoby w pewnych sytuacjach . "Muszę mieć 'wyczucie', aby wiedzieć, że jeśli ustawię się jako właściciel zakładu, będę inaczej traktowany przez dostawcę, przez jakiegoś dystrybutora". Największym problemem jest jednak ciągłe kwestionowanie własnych kompetencji, nawet w obrębie własnej kancelarii.
"Pewnego razu klient rozmawiał z naszym kasjerem i insynuował, że bar należy do niego. Kiedy nasz pracownik wskazał na moją partnerkę, mówiąc, że to ona jest właścicielką, klient był zdumiony i powiedział: "Och, żartujesz? Jesteś pewien?" Wtedy zacząłem się zastanawiać, jaki jest najlepszy sposób na reakcję? Czy dana osoba rozumie, że jest obraźliwa? Zawsze staram się grać spokojnie i rozśmieszać ludzi.pytanie, dlaczego nie mógłbym być właścicielem".
Zdjęcie: Erika Poleto
Ten sam mężczyzna, który kwestionuje rolę kobiet w barze, jest tym, który, niczego nie podejrzewając i całkowicie nieświadomy, może molestować samą właścicielkę lokalu. Andrea zastanawia się nad tym podejściem i uważa, że istnieje gra o władzę między dwiema stronami licznika Ponieważ prowadzą firmę, nie mogą udzielać pewnych odpowiedzi ani być nieuprzejmi. "To właśnie w tym tkwi przyjemność klienta, w poczuciu prawa do nękania w pozornie nieszkodliwy sposób, wiedząc, że nie będzie to miało żadnych konsekwencji". Należy pamiętać, że tego typu tematy zawsze wiążą się z ryzykiem wydalenia lub zgłoszenia.
Ale to nie sprawi, że poczuje się bezsilna lub gorsza, ponieważ od momentu, gdy kobieta stanie się świadoma swoich możliwości, nikt nie może jej ich odebrać. "Od momentu, gdy kobieta pokonuje wyzwanie, w które wierzyła, że nie jest w stanie sprostać, zmienia się, widzi, że jest zdolna do wszystkiego. Nie ma nikogo, kto mógłby odciągnąć kobietę, która opamięta się i dostrzeże swoją siłę. To tylko drzwi, które muszą się otworzyć, aby mogło się otworzyć tysiąc innych małych drzwi z nieskończonymi możliwościami". powiedział.
Zdaniem Andrei, podstawowe składniki, aby być dobrą barmanką, zaczynają się od samoświadomości, przechodzą przez empatię, percepcję, proaktywność, a kończą na pokorze, ponieważ każdy w barze musi chcieć, aby działał w najlepszy sposób, we wspólnym wysiłku. "Musisz także ciężko się uczyć, próbować różnych potraw i napojów oraz zawsze wymieniać się pomysłami z innymi kolegami z branży. Ludzie są najważniejsi!". .
Adriana Morais
Szef produkcji w Frank Bar
Zdjęcie: Brunella Nunes
Mając matkę pochodzącą z Minas Gerais, Adriana już w młodym wieku odwiedzała wytwórnie w Minas Gerais. Gdy dorastała, obserwowała swoich wujków pijących i nie przegapił okazji, by napić się piany z piwa ojca Jej zamiłowanie do drinków doprowadziło ją do pracy przy imprezach z otwartym barem, gdy tylko osiągnęła pełnoletność, i od tego czasu spędziła 14 lat pracując w nocy.
W 2013 roku, podczas urlopu macierzyńskiego, zdecydowała się wziąć udział w kursie barmańskim w Senac, aby poprawić swoją technikę. Pracowała jako kelnerka w restauracjach i w ten sposób trafiła do Frank Bar w tym samym czasie co Michelly Rossi był pracownikiem. "Jestem ciekawy. Przychodziłem wcześnie i zostawałem w kuchni, pomagając i ucząc się przygotowywania składników. Mam dla niej wielki podziw". To właśnie wtedy, gdy jej przyjaciółka odeszła, Adriana objęła stanowisko szefa produkcji wejściowej w lipcu 2017 roku.
Zobacz też: Profesjonaliści kontra amatorzy: Porównania pokazują, jak to samo miejsce może wyglądać tak różnieProfesjonalistka, która wciąż pielęgnuje miłość do lady, stoi za kulisami koktajli. Jest odpowiedzialna za całą rzemieślniczą produkcję baru, taką jak syropy, dodatki, galaretki, susz, twaróg, piwo imbirowe i tonik. Wszystko jest robione na miejscu, a nawet miąższ pomarańczy jest ponownie wykorzystywany. "Jak tylko wszedłem, szef baru, Spencer Amereno Opracowanie 55 wejść było moim największym wyzwaniem i największym darem". Z dumą mówi, że bardziej jak naukowiec w laboratorium Wśród tylu eksperymentów, aromatów, smaków, tekstur i małych kropli kaprysu.
Zdając sobie sprawę z silniejszej obecności kobiet w obszarze baru i browaru, obecna studentka cukiernictwa podkreśla zalety zatrudniania kobiet do pracy. "Czasami trudno jest uzyskać dostęp do baru bez posiadania doświadczenia zarejestrowanego na karcie. Nie możemy zdać testu, aby pokazać, że rozumiemy temat. na naszą korzyść przemawiają specyficzne cechy, takie jak minimalizm, delikatność, precyzja, rzeczy niezbędne w wysokim koktajlu ."
Po drugiej stronie lady nadal widzi niewielki ruch samotnych kobiet we Frank's, gdzie zwykle gromadzą się w grupach, ale zauważyła już większe zainteresowanie światem drinków i że drinki, które rzekomo są "dla kobiet", stają się wykluczone. "Kobiety nie lubią tu Cosmopolitana, są bardzo zainteresowane bitterami, mam klientkę, która przychodzi tu i pije tylko Negroni". .
Kiedy poprosiłem o sugestię, Adriana zaserwowała temu reporterowi Scofflaw W pięknym kieliszku mieszanka burbona, wermutu, sycylijskiej cytryny, syropu z granatu i gorzkiej pomarańczy. Powód tej opcji? Fascynująca historia stojąca za koktajlem. W szczytowym okresie prohibicji w latach dwudziestych XX wieku gazeta The Boston Herald zorganizowała konkurs na nazwisko jednej osoby, która piła nielegalnie, albo w barach, albo w pubach.W rezultacie powstała ta nazwa, która tłumaczy się jako: " ta, która kpi z prawa "Będziemy więc kontynuować tak długo, jak będzie to konieczne.
Na zdrowie, drogie panie!
Zdjęcie: Brunella Nunes