Portretowanie zwierząt jest pasją wielu fotografów - i uwielbiamy ich prace, zarówno artystyczne, dzikie, jak i czujne wobec ludzi. Ale niewielu artystów ma przedwczesny talent Australijczyka Roberta Irwina, który ma zaledwie 14 lat i ma nawet własny serial telewizyjny.
Robert jest synem Steve'a Irwina, słynnego zoologa i prezentera telewizyjnego znanego jako Łowca Krokodyli, który zmarł w 2006 roku po ataku płaszczki, oraz Terri Irwin, która występowała ze Stevem w programie telewizyjnym, a obecnie prowadzi Australia Zoo.
Robert jest dzieckiem po lewej stronie, ze swoją rodziną
Wpływ rodziny był silny, a Robert jest tak samo pasjonatem życia zwierząt jak jego rodzice. Dorastał, ucząc się o zachowaniu zwierząt i od tego czasu doskonalił swoje umiejętności fotograficzne.
Robert ma ponad 600 000 obserwujących na Instagramie, a także wydał książki i wziął udział w nagradzanym programie dla dzieci o życiu zwierząt. Jest także ambasadorem Boy Scouts of Australia w projekcie, który ma na celu zachęcenie młodych ludzi do zaangażowania się w dziką przyrodę kraju i zaangażowania się w ochronę siedlisk setek gatunków zwierząt.
Młody człowiek fotografował już żółwie, węże, słonie, lwy, pająki i krokodyle, które były wielką fascynacją jego ojca, i z pewnością stanie się punktem odniesienia jako fotograf zwierząt w najbliższej przyszłości.
Zobacz też: Poznaj pierwszy na świecie helikopter elektrycznyZobacz też: Policja konfiskuje używane prezerwatywy gotowe do sprzedaży jako nowe