Był rok 1967, a Stephen Shames był wciąż młodym fotoreporterem, który wykorzystywał swój talent do zwracania uwagi na kwestie społeczne, które wymagały debaty, a spotkanie z Bobbym Seale'em odegrało kluczową rolę w rozwoju kariery Stephena.
Bobby był jednym z założycieli Partii Czarnych Panter, organizacji broniącej praw czarnoskórych ludzi, która narodziła się podczas Ruchu Praw Obywatelskich.
Zobacz też: "Potrzymaj mi piwo": Charlize Theron przeraża mężczyzn w barze w reklamie BudweiseraTo Bobby poprosił Stephena, aby został oficjalnym fotografem Panter, dokumentując codzienne działania grupy z takim stopniem intymności, jakiego nie mógł osiągnąć żaden inny fotoreporter - młody człowiek był jedyną osobą spoza Partii z bezpośrednim dostępem do aktywistów.
Dla Vice France, Stephen stwierdził, że jego celem było " pokazanie Czarnych Panter od środka, a nie tylko udokumentowanie ich walki czy zamiaru chwycenia za broń ", do " ujawniają, co działo się za kulisami i zapewniają pełniejszy obraz "Panter". ".
Niektóre z kultowych fotografii wykonanych przez Stephena są prezentowane w Lille we Francji w ramach wystawy Power to The People. Zobacz kilka zdjęć, które Steven Kasher Gallery opublikowała w celu promowania twórczości Stephena Shamesa.
Zobacz też: Tańcz, Paquetá! Zobacz wideo z najlepszymi ruchami gwiazdora