Barbara Borges zwróciła się do Instagrama, aby dać upust poważnemu problemowi. Aktorka opowiedziała swoim obserwatorom szczegóły dotyczące trudności z alkoholem w przeszłości.
Była podróżniczka wyjaśniła, że relacja zaczęła przekraczać granice i stopniowo traciła kontrolę nad sytuacją.
Zobacz też: Nutella wprowadza na rynek nadziewane herbatniki, a my nie możemy sobie z tym poradzić"Związek, jaki miałem z alkoholem, który ewoluował w przesadę, nie jest już "dopasowany", nie jest już kompatybilny z dzisiejszą Barbarą. Czy trudno było to zobaczyć? To była walka, prawdziwa walka, z samym sobą!
Aktorka starała się ostrzec swoich zwolenników
W wieku 39 lat gwiazda oper mydlanych takich jak Porto dos Milagres, ostrzegał przed momentem, w którym nawyk picia napojów alkoholowych przekroczy granice happy hour .
"Ponieważ ta relacja została rozwinięta daleko poza społeczny zwyczaj "picia piwa", "picia wina" w celach towarzyskich, ale raczej w celu wypełnienia pustki, zapomnienia o bólu serca, znieczulenia, a nie odczuwania. Im bardziej posuwam się naprzód w moim studiowaniu samowiedzy, tym bardziej łączę się z Boskością, tym bardziej rozumiem, że życie polega na kochaniu i odczuwaniu, i wciąż idę naprzód". podsumował.
W innym miejscu długiego postu Barbara Borges, obecnie emitowana w operze mydlanej Jezus, Podkreśliła również, że jej historia może służyć jako przykład dla osób przechodzących przez ten sam problem.
"Jestem spokojny, więc nie boję się tym dzielić, wręcz przeciwnie, czuję się zachęcony do rozmowy na ten temat, ponieważ dobrze mi robi myślenie, że może to być dla kogoś przydatne. 4 miesiące bez alkoholu. Kochanie i czucie się bez buforów, bez uczucia odrętwienia są częścią tej nowej podróży. dobrze mi to robi".
Wyświetl ten post na InstagramiePost udostępniony przez Babi Borges (@barbaraborgesoficial)
Zobacz też: Znaczenie snów: 5 książek, które pomogą Ci zrozumieć znaczenie Twoich snów