Urodzony w 1922 roku w Nowym Jorku fotograf i fotoreporter George Barris fotografował wiele gwiazd w latach 50. i 60. ubiegłego wieku, ale potwierdził swój talent i stał się znany na całym świecie, ponieważ miał szczęście zrobić ostatni fotoreportaż nikogo innego jak Marilyn Monroe - trzy tygodnie przed jej śmiercią.
Utalentowany dziennikarz, Barris pracował dla Biura Spraw Publicznych Armii Stanów Zjednoczonych, ale po wojnie postanowił skupić się na pracy freelancera i zaczął znajdować większość swojej pracy w Hollywood. Jego obiektyw mógł uchwycić wiele postaci: Elizabeth Taylor na planie filmu Cleopatra, Marlon Brando, Charlie Chaplin, Frank Sinatra, Clark Gablei Steve McQueen, znajdują się na liście marzeń każdego fotografa.
Zobacz też: Co za rok: Farm w końcu wprowadza swoją kolekcję GG dzięki Marianie Rodrigues i jej 54 manekinom.Ta seria została wykonana w 1962 roku, na plaży Santa Monica i na wzgórzach Hollywood w serii, która stała się znana jako "The Last Pictures".On, który pracował już z muzą w 1954 roku na planie "Sin Lives Next Door", został "wybrany" do wykonania ostatniej serii fotograficznej aktorki, która zmarła po przedawkowaniu narkotyków.Kiedy jej gosposia Eunice Murray znalazła ją martwą, na jejZ boku znajdowało się wiele pustych butelek po lekach.
Norma Jeane Mortensen to prawdziwe nazwisko Marilyn Monroe - jednego z największych symboli seksu XX wieku. Zmarła w wieku 36 lat, jej życie było pełne wzlotów i upadków oraz wielu kontrowersji. Zażywając ponad 40 tabletek, świat pożegnał jedną z najbardziej pożądanych kobiet w showbiznesie i zaczął opowiadać historię legendy obecnej w naszym życiu do dziś. Zobacz też: Dziewczynka domaga się, by motywem przewodnim jej przyjęcia urodzinowego była "kupa"; a rezultat jest dziwnie dobry