Aplikacje randkowe, takie jak Tinder lub Happn Trudno jest znaleźć kogoś z wadami w tej rzeczywistości całkowicie skonstruowanej tak, aby zadowolić drugą osobę.
Poza ekranem rzeczywistość wygląda jednak inaczej.
Aby zagrać z tą perspektywą "idealnego ja" pozującego w sieci w porównaniu z osobowością, którą pokazujemy podczas długotrwałego związku, fotograf Marie Hyld postanowił kliknąć serię intymne zdjęcia z zupełnie obcymi osobami Projekt otrzymał nazwę " Lifeconstruction ".
Uczestnicy serii zostali zrekrutowani za pośrednictwem Tindera, powiedział w wywiadzie dla Wice W swoim profilu fotografka opisała projekt i ostrzegła, że przesuwając palcem po swoim zdjęciu, "zalotnicy" zgodzili się na udział w próbie, a zdjęcia zostaną upublicznione.
Kilka osób zgodziło się wziąć udział w projekcie, w ramach którego Marie stworzyła zdjęcia z tymi nieznajomymi, jakby byli w romansie pełnym intymności - jedna z fotografowanych osób pojawia się na zdjęciu siedzi na toalecie i myje zęby W lewym rogu każdego zdjęcia zapisywała czas, który upłynął od momentu poznania danej osoby do zrobienia zdjęcia.
Przyjdź i zobacz rezultat.
Zobacz też: Czy to, co widać na zdjęciach, to nogi czy kiełbaski?Zobacz też: Niefajne pochodzenie wyrażenia "estar de chico" oznaczającego miesiączkę