Spis treści
Rząd USA potwierdził prawdziwość trzech tajnych nagrań wideo, na których piloci Marynarki Wojennej ścigają niezidentyfikowane obiekty latające Treści zostały zgłoszone przez The New York Times między grudniem 2017 r. a marcem 2018 r.
Zobacz też: Eksperyment sugeruje, że pozytywne lub negatywne myśli wpływają na nasze życie- USA publikuje wideo z obserwacji UFO i przyznaje się do tajnego programu wartego 22 miliony dolarów
Marynarka Wojenna potwierdza autentyczność wideo UFO
Na nagraniu amerykańscy piloci wydają się zaskoczeni hipersoniczną prędkością obiektów, które latają bez skrzydeł i silników. Rzecznik Joseph Gradisher podkreśla jednak, że marynarka wojenna nie przyjmie terminu UFO w odniesieniu do obiektów przedstawionych na filmie.
"Marynarka Wojenna określa obiekty zawarte w tych filmach jako niezidentyfikowane zjawiska powietrzne". powiedział rzecznik zastępcy szefa operacji morskich ds. wojny informacyjnej.
Zobacz też: Marco Ricca, 2 razy intubowany z powodu COVID, mówi, że miał pecha: "Szpital zamknięty dla burżuazjiDodaje, "terminologia 'Niezidentyfikowane Zjawiska Powietrzne' jest używana, ponieważ zapewnia podstawowy deskryptor dla obserwacji/obserwacji nieautoryzowanych/niezidentyfikowanych statków powietrznych/obiektów, które zaobserwowano wlatujące/działające w przestrzeni powietrznej różnych wojskowych kontrolowanych poligonów". .
NYT podaje, że projekt pochłonął ponad 22 miliony dolarów
Rzecznik Marynarki Wojennej USA nie krył swojego niezadowolenia z wycieku zdjęć, które według niego nie mogły dotrzeć do opinii publicznej.
Szkolenia odbywały się w latach 2004-2015 i są częścią wartego 22 miliony dolarów programu analizy pojawiania się UFO w przestrzeni powietrznej kraju. "Zaawansowany program identyfikacji zagrożeń w przestrzeni powietrznej NYT zapewnia, że projekt wciąż żyje i jest prowadzony przez urzędników, którzy pełnią inne funkcje.
Oprócz The New York Times, zdjęcia zostały opublikowane przez organizację założoną przez byłego wokalistę Blink-182, Toma DeLonge'a.
ET w końcu rzeczywistością?
Pomimo potwierdzenia prawdziwości obrazów, Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych jest ostrożna w przyznawaniu się do tego. istnienie życia pozaziemskiego Wiele teorii oskarża rządy, zwłaszcza Stanów Zjednoczonych, o ukrywanie prawdy o ET.
Być może, aby obniżyć temperaturę, amerykańska CIA opublikowała niedawno około 800 000 tajnych plików. 13 milionów stron z raportami dotyczącymi ludzi, którzy widzieli UFO i szczegóły doświadczeń psychicznych wykonywanych przez organy.
W Brazylii, oprócz Varginha (MG), nazwanego na cześć słynnego ET z Varginha, miasto São Gabriel w stanie Rio Grande do Sul słynie z ufologii W miejscu tym znajduje się centrum badawcze, a według miejscowych było ono niegdyś zamieszkane przez dinozaury. Na YouTube znajdują się rzekome nagrania UFO.
To brazylijskie miasto ma specjalne lotnisko dla statków kosmicznych
Mówiąc o Brazylii, Barra do Garças, w Mato Grosso, ma oporto . Dokładnie o tym myślisz, lotnisko zbudowane z myślą o lądowaniach i startach statków kosmicznych.
Projekt pochodzi od zmarłego byłego radnego Valdona Varjão, który został jednogłośnie zatwierdzony ponad 20 lat temu. ułatwianie kontaktu między ludźmi a istotami pozaziemskimi Jest nawet dzień, druga niedziela lipca, poświęcony ET.
Jak dotąd nie miały miejsca żadne lądowania.
Domniemane UFO w Melbourne, Australia
Nie jest to pierwszy raz, kiedy długo wymarzone kontakt między ludźmi a istotami pozaziemskimi Prawdopodobnie najczęściej badana sprawa wszechczasów, historia farmera Williama Mac Brazela jest przerażająca.
W 1947 roku, w miasteczku niedaleko Roswell, odkryłby wskazówki świadczące o obecności kosmitów, takie jak wrak statku kosmicznego. Nawet lokalna gazeta opublikowała, że Siły Powietrzne przechwyciły latający dysk.
Woda w kubku pojawiła się, gdy gazeta podała, że był to wrak balonu meteorologicznego, czy to możliwe?
Inny słynny przypadek miał miejsce w Melbourne w Australii w 1966 r. UFO opadło w krzakach, a następnie przeleciało nad terenem szkoły. Raporty mówią, że statek w kształcie spodka był dwa razy większy od samochodu i miał fioletowy odcień.
A co z NASA?
Naukowiec z amerykańskiej agencji kosmicznej nie tylko wierzy, ale chce udowodnić, że jakiś rodzaj życia odwiedził Ziemię Silvano P. Colombano, informatyk, stara się obniżyć nasze oczekiwania co do kształtu tego życia. W przeciwieństwie do tego, czego uczy Hollywood, ET byłyby zbyt małe, aby można je było zobaczyć gołym okiem, mówi.
Mimo to, według Colombano, istoty pozaziemskie posiadałyby bezprecedensową inteligencję i dlatego są w stanie z łatwością odbywać podróże międzygwiezdne.
"Chcę udowodnić, że inteligentne życie, które zdecyduje się nas znaleźć (jeśli jeszcze tego nie zrobiło), nie jest wyłączne dla organizmów zależnych od węgla, takich jak my". powiedział w raporcie.
Fakt czy fałsz? Skomplikowane do stwierdzenia, ale potwierdzenie przez Marynarkę Wojenną niepokojącego wideo dziwnych obiektów przelatujących nad 80 tysięcy stóp A ty, czy wierzysz w istoty pozaziemskie?