Marilyn Monroe e Ella Fitzgerald byli jednymi z najwybitniejszych przedstawicieli swoich dziedzin: podczas gdy pierwszy był jedną z największych gwiazd starego Hollywood, drugi był jednym z czołowych nazwisk w jazz Ale aby tak się stało, jeden potrzebował pomocy drugiego.
Jeszcze w latach pięćdziesiątych XX wieku, kiedy Stany Zjednoczone borykały się z segregacją rasową, czarnoskórzy nie mogli żyć i cieszyć się takimi samymi swobodami jak biali. Klub nocny Mocambo Ale Ella, czarnoskóra kobieta, znalazła zwolenniczkę wśród uprzywilejowanych białych - była nią Marilyn.
Przyjaźń między Marilyn Monroe i Ellą Fitzgerald
Aktorka, zmęczona byciem nazywaną symbol seksu Tam poznała Ellę i jej talent. Wraz z menadżerem piosenkarki, Normanem Granzem, Marilyn pociągnęła za sznurki, aby prestiżowy klub w Los Angeles zaprosił Ellę na występ. "Wiele zawdzięczam Marilyn Monroe", powiedziała piosenkarka w 1972 roku, "Sama zadzwoniła do właściciela Mocambo i powiedziała, że chce, abym została zarezerwowana.i że jeśli to zrobi, będzie w pierwszym rzędzie każdej nocy".
Właściciel lokalu zgodził się i, dotrzymując słowa, Marilyn poszła na wszystkie koncerty: "Pojawiła się prasa. Potem już nigdy nie musiałam grać w małym klubie jazzowym".
Zobacz też: Badanie z udziałem 15 000 mężczyzn wykazało "standardowy rozmiar" penisaWystępy Elli w Mocambo sprawiły, że piosenkarka stała się rozpoznawalną artystką, którą jest do dziś. Pomimo tragicznej śmierci Marilyn, Ella znalazła sposób, aby odwdzięczyć się za przysługę, dając inne spojrzenie na to, co opinia publiczna miała o aktorce. "Była niezwykłą kobietą, wyprzedzającą swoje czasy, a ona nie była tego świadoma" - powiedziała.
Zobacz też: Dron rejestruje niesamowite ujęcia z lotu ptaka piramid w Gizie tak, jak widzą je tylko ptaki