Jedna z najbardziej kontrowersyjnych i wpływowych postaci amerykańskiej kultury drugiej połowy XX wieku, Hugh Hefner, założyciel Playboya, zmarł 27 marca w wieku 91 lat i został pochowany obok Marilyn Monroe.
Takie pragnienie nie wynikało ze zwykłego podziwu czy fetyszu: Marilyn znalazła się na okładce pierwszego numeru magazynu w grudniu 1953 roku i jako pierwszy króliczek Playboya może być uważana za kamień węgielny imperium Hefnera.
Marilyn na okładce i w pierwszym nagim eseju magazynu zapewniła Playboyowi ogromny sukces od samego początku, sprzedając ponad 50 000 egzemplarzy niemal natychmiast.
Hefner zawsze chętnie potwierdzał, że początkiem jego sukcesu była gwiazda Marilyn - ale taka wdzięczność nie obyła się bez kontrowersji: aktorka nigdy nie podpisała zgody na publikację swoich zdjęć .
Okładka pierwszego wydania Playboya
Hefner z pierwszym wydaniem magazynu w rękach
Prawdę mówiąc, Hefner rzeczywiście kupił prawa do zdjęć, które wydrukowały jego inauguracyjny numer. Nagie zdjęcia Marilyn zostały zrobione cztery lata wcześniej, w 1949 roku, do kalendarza kiedy aktorka była jeszcze na wczesnym etapie swojej kariery i desperacko potrzebowała 50 dolarów, które zapłacił jej fotograf Tom Kelley.
Założyciel Playboya kupił prawa do korzystania z obrazów bezpośrednio od firmy odpowiedzialnej za kalendarz za 500 dolarów.
Zdjęcia zrobione przez Toma Kelleya z Marilyn w 1949 roku, które stały się pierwszym esejem Playboya
Zgodnie z amerykańskim prawem, Hefner nie zrobił nic złego, stając się właścicielem zdjęć, które opublikował w pierwszym numerze swojego magazynu.
Czy to jako metafora ekscesów tej samej kultury, jako symbol wyzysku, jakiego doświadczyła ikona taka jak Marilyn, czy po prostu jako etyczny paradoks zasad kapitalizmu i samego prawodawstwa, faktem jest, że Marilyn nigdy nie autoryzowała publikacji która zbudowała jedno z największych amerykańskich imperiów ubiegłego wieku.
Zobacz też: Trawa cytrynowa łagodzi grypę i odstrasza komary.Hugh Hefner nigdy nie spotkał Marilyn osobiście i kupił kryptę obok niej za 75 000 dolarów.
Zobacz też: Historia molo Ipanema, legendarnego punktu kontrkultury i surfingu w Rio w latach 70. XX wiekuMagazyn Playboy jest bez wątpienia symbolem wolności słowa, wolności wyboru, wolności seksualnej i najnowszej amerykańskiej kultury - która wraz ze swoim globalnym sukcesem stała się przecież symbolem kultury światowej. Jego spuścizna jest jednak kontrowersyjna Takie znaczenia otwierają jednak również oczy na możliwe ekscesy, wątpliwą etykę i wyzysk, którego imperium takie jak Hugh Hefner potrzebuje, aby stanąć na własnych nogach.