Spis treści
W zeszłą środę (1), post na Instagram Stories influencera Bianca 'Pink Mouth' Andrade zakończył się długą debatą w sieciach społecznościowych na temat profesjonalizacja życia .
Twórczyni treści opublikowała codzienną mapę drogową swojego życia, która obejmowała serię przemyślanych postów do jej historii.
Influencerka planuje nawet posty ze swoim synem w celu generowania zaangażowania
Na liście znajdują się działania takie jak "Pokaż coś uroczego z dziecka w maksymalnie trzech historiach", "Pojedyncza historia 15 sekund na dzień dobry i powiedzenie czegoś motywującego", "Dobranoc z frazą myślową", wśród innych treści zaplanowanych nawet zgodnie z harmonogramem.
Codzienny scenariusz został opublikowany przez samą Boca Rosę na jej portalach społecznościowych
Zobacz też: Młoda kobieta budzi się ze śpiączki po 3 miesiącach i odkrywa, że narzeczony ma inną dziewczynęObraz ten całkowicie obala mit, że zawartość influencerzy Sama była BBB udowodniła, że wszystko jest strategicznie zaplanowane, aby generować zaangażowanie, w tym same zdjęcia jej syna.
W notatce Bianca broniła się, mówiąc, że bycie cyfrowym influencerem to zawód i wymaga racjonalizacji: "Myśląc z przedsiębiorczą głową i traktując moją sieć społecznościową jako biznes, bez strategii, celów i planowania zaparkowałbym. I to nie znaczy, że "straciłem istotę", jak czytam dookoła, jest to tabu! Esencja jest podstawą wszystkiego i zawsze pozostanie, ale w pewien sposóbzorganizowane", powiedział.
"Zawód cyfrowego influencera budzi wiele wątpliwości, ponieważ jest bardzo nowy, ale jest to praca i wymaga strategii, nauki, planowania, dyscypliny i stałości. I nie powinno to być tajemnicą, wręcz przeciwnie, zdałem sobie sprawę, że musimy więcej o tym mówić" - podsumował.
Archetyp neoliberalizmu
Post Boca Rosy i późniejsze wyjaśnienia influencera w mediach społecznościowych doprowadziły do serii debat na temat społeczeństwa, w którym żyjemy.
Gabriel Divan, profesor prawa na Uniwersytecie w Passo Fundo, uznał, że obraz odzwierciedla koncepcje wypracowane już w naukach społecznych. "Żadna książka / rozprawa, którą studiowałem w ostatnich latach, nie mogłaby tak dobrze zilustrować KARIKATURY przekształcania przez kapitalizm życia w pracę na obecnym neoliberalnym etapie" - napisał na Twitterze.
Dzisiejszy kapitalizm nie tylko zasysa - ale musi zasysać - twoją uwagę/preferencje/konsumpcję.
Wydobywanie pochodzi z własnego życia i tego, jak możesz je zaaranżować. Transformacja życia (samego w sobie) w pracę zachodzi na najbardziej zróżnicowanych i subtelnych polach.
Zobacz też: Seria zdjęć przedstawia księżniczki Disneya jako czarnoskóre kobiety- Gabriel Divan (@gabrieldivan) 2 czerwca 2022 r.
Planowanie Boca Rosa nie powinno być zaskoczeniem, ale jego (nieprzypadkowa) publiczna prezentacja jest symbolem teorii opracowanej przez południowokoreańskiego filozofa Byung Chul-Han. W "The Tired Society" teoretyk społeczny zauważył, że społeczeństwo neoliberalny opracowałby sposoby systematycznego badania sukcesu i obrazu samego siebie.
O późny kapitalizm Zasadniczo twierdzi on, że presja na sukces i samorealizację sprawi, że podmioty przestaną być osobami i staną się firmami.
Filozof Byung Chul-Han zastanawia się nad formowaniem podmiotu (subiektywizacją) w neoliberalnym kapitalizmie
"Społeczeństwo XXI wieku nie jest już społeczeństwem dyscyplinarnym, ale społeczeństwem osiągnięć [Leistungsgesellschaft]. Co więcej, jego mieszkańcy nie są już "podmiotem-posłuszeństwem", ale "podmiotem-osiągnięciem". Są przedsiębiorcami samych siebie" - wyjaśnia w całej książce.
"Podmiot osiągnięć poddaje się przymusowej wolności - to znaczy wolnemu przymusowi maksymalizacji osiągnięć. Przepracowanie i nadmierna wydajność zamieniają się w samowyzysk. Wyzyskiwacz jest jednocześnie wyzyskiwanym. Sprawca i ofiara nie mogą być już rozróżnieni. Taka samoreferencyjność wytwarza paradoksalną wolność, która nagle zamienia się w przemoc z powodukompulsywne struktury, które go zamieszkują" - dodaje Byung Chul-Han.
Sieci społecznościowe i nfluencerzy Sprzedajemy metrykę sukcesu opartą na polubieniach i ciągłym samodoskonaleniu, nawet jeśli wszystko to jest zaplanowane, oskryptowane i w wielu przypadkach fałszywe. Tworzymy metryki sukcesu - zaangażowania - dla siebie. I jeśli wcześniej sens życia był przedmiotem dyskusji filozofów, teraz wydaje się oczywisty i jednolity: odnieść sukces.
"Podmiot, który przez całe życie odnosi się do siebie w trybie poczucia własnej wartości jako kapitału; coś w rodzaju kapitału, który stał się podmiotem. Ta szczególna forma subiektywizacji nie wynika ze spontanicznego procesu poczucia własnej wartości kapitału, ale z praktycznych urządzeń służących do tworzenia "księgowej i finansowej subiektywizacji", takich jak urządzenia wydajności i oceny" - stwierdzają.Pierre Dardot i Christian Laval, autorzy książki "Nowy powód dla świata - esej o społeczeństwie neoliberalnym".
Bianca Boca Rosa nie myli się, planując swój dzień zgodnie z zaangażowaniem, jakie otrzymuje w sieciach społecznościowych; zamieniła się w firmę i zarobiła miliony, które są na jej kontach bankowych. Nie jest wyłącznym agentem ani odpowiedzialnym za kształtowanie tego systemu życia. Istnieją miliony agentów, którzy kształtują ten sposób życia (w tym społeczeństwo). Do nas należy refleksja nad tym, jak uciecjego.